Po pierwsze warto odpowiedzieć sobie na
pytanie: czy istnieje naturalnie gazowany napój?
Otóż... tak! Zaczynając od naturalnie
gazowanej wody kończąc po karbonizowanych napojach takich jak piwo czy wino.
Naturalnie gazowana woda to
nic innego jak woda, która ma wysoką zawartość rozpuszczonych w nich minerałów
takich jak: wodorowęglan potasu, wodorowęglan
sodu, cytrynian
sodu lub siarczan potasu. Sprawiają, że wyniku
reakcji chemicznej zostaje ona nasycona dwutlenkiem węgla, dzięki czemu ma ona,
w zależności od rzeczonego nasycenia, w większym lub mniejszym stopniu,
musujące bąbelki. Studnie artezkie w takich micach
jak Michalkovo w bułgarskich Rodopach, Medžitlija w Macedonii
Północnej, a przede wszystkim w Selters w niemieckich
górach Taunus, produkują naturalnie musujące wody mineralne.
W przypadku tych drugich znaczącą role
odgrywają drożdże, które w wyniku pączkowania i rozkładania cukru
na alkohol i dwutlenek węgla, nasycą płyn tym związkiem chemicznym.
Drożdże mogą działać w sposób spontaniczny – tzw. dzika fermentacja,
ale ludzie przez wieki opanowali sztukę ich hodowania w celu lepszych efektów.
To właśnie dzięki dwutlenku węgla z drożdży chleb rośnie i ma „pęcherzyki” oraz
zamknięte piwo mocno nasyca się bąbelkami.
Oczywiście – naturalne nasycenia mają
swoje właściwości, ale najczęściej posiadają dwie wady:
Zazwyczaj proces nie daję tych samych
efektów – np. dzikie piwa z tej samej partii czasem mają inne poziomy
nasycenia, a naturalnie woda gazowana jest mało musująca i szybko gubi bąbelki
Proces może być skomplikowany,
czasochłonny i drogi.
Dlatego też, powstała sztuczna
karbonizacja. Na czym ona polega?
W dużym uproszczeniu na odtworzeniu
naturalnego procesu zachodzącego źródłach.
Albo wprowadza się wspomniane związki sodu
do wody (stąd też inna nazwa wody gazowanej: woda sodowa) lub przepuszczenie
przez nią dwutlenku węgla. Dzięki temu procesowi, taka woda nie musi być już
wytwarzana komercyjnie, ale może być na „świeżo” gazowana w domach czy
restauracjach. Systemy SodaStream najprawdopodobniej są Wam już znane.
Uważa się, że pierwszą osobą, która
napowietrzyła wodę dwutlenkiem węgla, był William Brownrigg w
1740 r. Joseph Priestley wynalazł wodę gazowaną, niezależnie i przez
przypadek, w 1767 r., kiedy odkrył metodę nasycania wody dwutlenkiem węgla po
zawieszeniu miski z wodą nad kadzią piwa w browarze w Leeds w Anglii.
Pisał o „szczególnej satysfakcji”, jaką odnajduje w jej piciu, a w 1772 r. opublikował
pracę zatytułowaną Impregnowanie wody stałym powietrzem . Do aparatu
Priestleya, niemal identycznego z używanym przez Henry'ego
Cavendisha pięć lat wcześniej, który zawierał między generatorem a
zbiornikiem absorpcyjnym pęcherz regulujący przepływ dwutlenku węgla, wkrótce
dołączyło wiele innych. Jednak dopiero w 1781 r. zaczęto produkować wodę
gazowaną na dużą skalę, tworząc firmy specjalizujące się w produkcji sztucznej
wody mineralnej. Pierwszą fabrykę zbudował Thomas Henry z Manchesteru w
Anglii. Henry zastąpił pęcherz w układzie Priestleya dużymi miechami.
Chociaż odkrycie Priestleya ostatecznie
doprowadziło do powstania przemysłu napojów bezalkoholowych – który
rozpoczął się w 1783 roku, kiedy Johann Jacob Schweppe założył
firmę Schweppes, aby sprzedawać butelkowaną wodę sodową, nie
odniósł on żadnych korzyści finansowych ze swojego wynalazku. Priestley
otrzymał jednak naukowe uznanie, gdy Rada Towarzystwa
Królewskiego „została przeniesiona, aby nagrodzić swojego
odkrywcę Medalem Copleya ” w 1772 roku.
Więc czym możemy gazować w warunkach
domowych? Przestawmy parę przykładów:
Syfon do wody:

Zwany także Seltzer to szklana butelka lub
metalowy zbiornik ciśnieniowy z zaworem spustowym i dziobek do dozowania sody
woda pod ciśnieniem, który był częstym widokiem w barach i wczesnego
do domów połowy 20 wieku, gdzie stał się symbolem środku zamożność klasy.
Ciśnienie gazu w syfonie wypycha wodę
sodową przez rurkę wewnątrz syfonu, gdy dźwignia zaworu na górze jest
wciśnięta. Komercyjne syfony sodowe były fabrycznie napełnione wodą i gazem, a
po opróżnieniu zwracane sprzedawcy w celu wymiany. System kaucji gwarantował,
że nie zostaną one wyrzucone w inny sposób.
Domowe syfony sodowe mogą węglanować
płaską wodę za pomocą małej jednorazowej stalowej bańki zawierającej dwutlenek
węgla. Żarówka jest wciskana w zespół zaworowy w górnej części syfonu, gaz jest
wtryskiwany, a następnie żarówka wycofywana. Wytworzona w ten sposób woda
sodowa zwykle nie jest tak gazowana jak komercyjna woda sodowa, ponieważ woda z
lodówki nie jest schłodzona tak bardzo, jak to możliwe, a ciśnienie dwutlenku
węgla jest ograniczone do tego, które jest dostępne z wkładu, a nie z pomp
wysokociśnieniowych w komercyjnej gazowni.

Gasogene
Składa się z dwóch połączonych szklanych
kul: dolna zawiera wodę lub inny napój, który ma być gazowany, a górną
mieszaninę kwasu winowego i wodorowęglanu sodu, który
reaguje, tworząc dwutlenek węgla . Wytwarzany gaz wypycha ciecz z
dolnego pojemnika w górę rurki i poza urządzenie. Kule są
otoczone wiklinową lub drucianą siatką ochronną, ponieważ mają one
tendencję do wybuchania. Bardzo popularny w później epoce wiktoriańskiej/

Butelka z dorszem
W 1872 roku producent napojów
bezalkoholowych Hiram Codd z Camberwell w Londynie
zaprojektował i opatentował butelkę Codd-neck, zaprojektowaną specjalnie
do napojów gazowanych . Butelka
Codd-neck otacza marmuru i gumową podkładkę /
uszczelkę w szyję. Butelki były napełnione do góry nogami, a
ciśnienie gazu w butelce dociskało kulkę do myjki, uszczelniając
nasycenie dwutlenkiem węgla. Butelka została ściśnięta w specjalny kształt, aby
zapewnić komorę, do której wciskano kulkę, aby otworzyć butelkę. Dzięki temu
marmur nie blokował szyi podczas nalewania napoju.
Wkrótce po wprowadzeniu butelka stała się
niezwykle popularna w branży napojów bezalkoholowych
i browarnictwa, głównie w Wielkiej Brytanii i
reszcie Europy, Azji i Australazji, chociaż niektórzy
pijący alkohol gardzili jej używaniem. R. White's, największa
firma produkująca napoje bezalkoholowe w Londynie i południowo-wschodniej
Anglii, kiedy butelka została wprowadzona, była jedną z firm, które sprzedawały
swoje napoje w szklanych butelkach Codd's. Jedna
z etymologii terminu codswallop wywodzi się od piwa
sprzedawanego w butelkach dorsza, choć jest to powszechnie odrzucane
jako etymologia ludowa .
Butelki były regularnie produkowane przez wiele dziesięcioleci, ale
stopniowo wycofywały się z użycia. Ponieważ dzieci rozbijały butelki, aby
odzyskać kulki, butelki vintage są stosunkowo rzadkie i stały się przedmiotami
kolekcjonerskimi, szczególnie w Wielkiej Brytanii. Ze względu na ryzyko wybuchu
i obrażeń spowodowanych odłamkami szkła, w większości krajów odradza się
używanie tego typu butelek. Projekt Codd-neck jest nadal używany
w japońskim napoju bezalkoholowym Ramune oraz
w indyjskim napoju o nazwie Banta.
Na naszym sklepie znajdziecie nie tylko szeroki asortyment napojów gazowanych: LINK TUTAJ
Ale także wody naturalnie oraz komercyjnie gazowane. LINK DO NICH ZNAJDZIECIE TUTAJ